- Wyrwał kumplowi sprężynowiec, przywarł całym ciałem do

nigdy nie dostrzegałaś tego, co miałaś przed sobą. Nie widziałaś... na przykład mnie. Przyglądała się Webowi niechętnie, nadal nic nie rozumiejąc. - Posłuchaj... - Sheila, wierz mi, zobaczysz wschód słońca. Wrzucił latarkę do samochodu i włożył ręce do środka. I wtedy dostrzegła w jego oczach coś, co spowodowało przebłysk zrozumienia, ale też przerażenie. Sięgnęła do przycisku szyby, za późno. - Zostaw mnie! - krzyknęła. Silnik pracował, lecz nie mogła już wrzucić biegu. Nie spodziewała się siły, z jaką jego dłonie chwyciły ją za nadgarstki. - Cholera, co się z tobą dzieje? Nie możesz... - Och tak, mogę. I wiesz co, Sheila? Zamierzam to zrobić. W ułamku sekundy otworzył drzwi i wcisnął się gwałtownie na siedzenie przy kierownicy, przepychając ją na prawe. http://www.gabinety-stomatologiczne.edu.pl 350 uwierzyć. Był tak przekonujący. Chodził po klubach striptizowych, szukał podejrzanych osób. Podejrzewał Lathama. Oczywiście. Chciał, żeby morderstwa przypisano Lathamowi. Zmusiła się, żeby wstać. Spojrzała na łóżko, tam, gdzie zostawiła rano trzydziestkę ósemkę. Broń zniknęła. Chwyciła słuchawkę aparatu telefonicznego, który stał w sypialni. Szybko odłożyła ją jednak na tyle ostrożnie, na ile pozwalały jej drżące palce. Dane rozmawiał przez telefon. Rozejrzała się po pokoju. Gospodarz jest detektywem,

- Przykro mi, ale nigdy nie wiem, jak długo będę prowadzić klub w danym miejscu, nie planuję niczego z wyprzedzeniem. Australijczyk nie zamierzał ustąpić. Był wysoki, przystojny, bogaty, przebierał w kobietach jak w ulęgałkach, znudziły mu się zwykłe przyjemności, więc zapragnął zabawy z pieprzykiem i dreszczykiem, dlatego nie zamierzał przepuścić tak wspanialej okazji. Sprawdź bać, i to tak, żeby obchodzić go dużym łukiem. Usłyszeli przytłumiony dźwięk. - Przepraszam - powiedziała Kelsey, patrząc znacząco na Dane'a, który nadal blokował jej drogę. - Telefon komórkowy. 68 Odsunął się. Chyba tylko o milimetr. Nie chciała go dotknąć, lecz przechodząc, musiała się o niego otrzeć. Zrobiła to i poczuła, że Dane ma nadal twarde mięśnie. Wyjęła telefon z torebki, którą przedtem rzuciła na krzesło w kuchni. Spojrzała na wyświetlacz