Powiem ci jedno, w tym cholernym stanie nikogo nie można skazać. Znajdują

chce mu się pić. Nagle zjawiają się inne słonie, ale zamiast mu pomóc, odpy¬ chają go, bo stanowi zagrożenie. Jest susza, wody może nie wystarczyć dla wszystkich. Ostatecznie znajdują wodopój. Ja się rozluźniam. We śnie myślę, że mały słoń jakoś sobie poradzi, że jego walka miała sens, że od tej pory będzie żył szczęśliwy. Ale potem zjawiają się szakale i rozszarpują go na strzępy. Kiedy się budzę, jeszcze mam w uszach krzyki słoniątka. Nie wiem, dlaczego wciąż o tym śnię. - W ubiegłym roku - powiedziała Kimberly - przerabialiśmy następujący problem. Dzieci przechodzą różne stadia i w pewnym okresie chcą słuchać w kółko tej samej opowieści. Naukowcy uważają, że dziecko znajduje w bajce jakiś ważny element, z którym się identyfikuje. W ten sposób próbuje poradzić sobie z jakimiś problemem. Kiedy już się z nim upora, opowieść przestaje być potrzebna. Ale do tego czasu każdego wieczoru prosi o tę samą bajkę. - Więc jestem czterolatką? - We śnie identyfikujesz się z czymś. Prawdopodobnie z tym małym słoniem. - Mały słoń ginie. - Ale walczy o życie. - Nikt mu nie pomaga. Pragnie przyłączyć się do stada, chociaż samemu http://www.autyzmpomoc.org.pl/media/ zdawać relację z wydarzeń dnia. – Jej sąsiad usłyszał strzał tuż po ósmej – opowiadał. – Szczerze mówiąc, o tym zgłoszeniu dowiedzieliśmy się dopiero przed dziewiątą. – Czemu tak późno? – Bo mieliśmy pełne ręce roboty przy innym incydencie i dyspozytorce coś się pokręciło. Wczoraj po południu zniknął Daniel Avalon. Dzisiaj pojawił się w Bakersville i próbował ukatrupić dyrektora Vander Zandena. – Poszkodowani? – Na razie nie ma. Vander Zanden jest trochę poobijany, ale na szczęście z Avalona kiepski strzelec. Jednak przekleństwa i krzyki Avalona pozwoliły żonie Stevena domyślić się, o co chodzi. Nie wiadomo, jak Vander Zanden ją teraz udobrucha. – Ze wszystkich piekielnych furii najgorszą jest odtrącona kobieta – wymamrotał Quincy. Ktoś pędził prosto na nich z wózkiem załadowanym bagażami. Rozdzielili się na chwilę, ale

że wpadła w melancholijny nastrój i, prawdę mówiąc, sam też czuł się niezbyt radośnie. Pomimo całego gadania o dystansie i profesjonalizmie, ciężko mu było delektować się pięknymi widokami i jednocześnie rozmyślać o rzezi, która miała miejsce w tutejszej szkole podstawowej. Jak dotąd niewiele rzeczy w Bakersville odpowiadało oczekiwaniom Pierce’a Quincy. Nie wyłączając Lorraine Conner. Większość znanych mu policjantek miała szerokie Sprawdź – Jest pan ekspertem? – Vander Zanden uważnie przejrzał dokumenty Quincy’ego. – Czy zdoła pan wyjaśnić, co się tutaj stało? – Wątpię, czy można mówić o ekspertach w przypadku tego typu zbrodni. – Trzeba było zainstalować wykrywacze metali. – Dyrektor odwrócił się w stronę budynku. – Strzelanina w Springfield była pierwszym ostrzeżeniem dla naszego stanu. Ale myślałem, że ten problem dotyczy szkół średnich. My mamy tu znacznie młodsze dzieci. Nie chciałem, żeby już na początku swojej edukacji musiały przechodzić przez bramki i poddawać się rewizji. – Osobiście nie jestem zwolennikiem wykrywaczy metali – oświadczył Quincy, ale zanim dyrektor podchwycił tę myśl, dodał: – Ustawieni w długą kolejkę przed wejściem, uczniowie byliby tylko łatwiejszym celem. – Przecież to jakiś koszmar! – Vander Zanden pokręcił głową. Z trudem trzymał nerwy na wodzy. – Przez całą noc odpowiadałem na telefony zrozpaczonych rodziców. Pytali mnie, co